Dawno, dawno temu ludzie żyli w pełni szczęścia i porozumienia. A jak wiadomo, taki stan to nuda, więc postanowili wybudować wysoką wieżę. W czasie budowy pokłócili się, języki im się pomieszały i od tego czasu, żeby się dogadać, musimy uczyć się języków obcych. A jest to trudna sztuka, bo jak ogólnie wiadomo nawet we własnym języku niełatwo porozumieć się z drugim człowiekiem.

My nie rezygnujemy. Uczymy angielskiego, niemieckiego i francuskiego wierząc, że przydadzą się naszym uczniom nie tylko w pracy, ale dzięki ich znajomości, dzieciaki wyrosną na otwartych tolerancyjnych ludzi, rozumiejących różnice kulturowe.

26 września został ogłoszony przez Unię Europejskim Dniem Języków Obcych. Nasi uczniowie przygotowywali się do tego dnia od początku września. Maluchy z zerówki narysowały plakaty z flagami państw europejskich i napisem „CZEŚĆ!” w odpowiednim języku. Uczniowie klas starszych dostali jako zadanie przetłumaczenie zdań na różne języki. Jak zwykle uczniowie nie zawiedli. Wykazali się pomysłowością, a efekty ich pracy i wyobraźni można obejrzeć w formie plakatów na korytarzach szkolnych, przy wejściu do szkoły i przy stołówce, gdzie wita nas napis „SMACZNEGO” w różnych językach.

A wiedzą Państwo iloma językami mówią Europejczycy? Odpowiedź brzmi: ok. 80. Dokładnej liczby nie można podać, bo językoznawcy mają wątpliwości, czy np. śląski lub sycylijski to język czy gwara.

A więc uczmy się, jak mówili starożytni :Quid quid discis tibi discis (to łacina, też język europejski, choć martwy. Sprawdźcie sobie uczniowie, co to znaczy).