Mikołajki w świetlicy
6 grudnia obchodzimy imieniny świętego Mikołaja. Dla wielu uczniów mikołajki to jeden z najprzyjemniejszych dni w trakcie szkolnego roku.
Zgodnie z tradycją, 6 grudnia dzieci klas 0-I spotkały się ze świętym Mikołajem. Tego dnia dzieci ubrały się świątecznie, gdzie wspólnym akcentem okazał się kolor czerwony. Święty Mikołaj zawitał w szkolne progi około godziny 13:00 i dla każdego przyniósł przeróżne słodkości i upominki.
Uwaga pszczoły!
Już we wtorek na wszystkich uczniów padł blady strach… Szeptali, że w szkole są pszczoły! Sprawa dość szybko została wyjaśniona – przybyli do nas prowadzący Warsztaty z uśmiechem, aby poprowadzić zajęcia pt. „Warsztaty Pszczółki Mai”. Każda klasa wzięła udział w spotkaniu na, którym uczniowie poznali budowę pszczelich domków i osiedli, czyli ula i pasieki. Dowiedzieli się z jakich elementów składa się strój pszczelarza oraz bez jakich urządzeń pasiecznych praca pszczelarza nie byłaby możliwa. Każdy uczeń miał możliwość własnoręcznie wykonać dwie wyjątkowe świece – jedną metodą odlewnictwa aromatycznego wosku pszczelego, oraz drugą z węzy pszczelej, czyli plastra wosku pszczelego. Świece każdy zapakował w dekoracyjne opakowanie wraz z dedykacją, czego efektem były unikatowe prezenty na nadchodzące święta.
Rozmowy o literaturze przy herbacie
W dniu 22 listopada w Publicznej Bibliotece przy Mickiewicza odbyło się spotkanie dzieci z klasy 1a i 1b z pisarzem Pawłem Beręsewiczem.
Autor przybliżył dzieciom swoją sylwetkę i twórczość.
Rozmawialiśmy o książce "Czy wojna jest dla dziewczyn?".
To historia małej Elki, którą pewnego dnia zaskoczyła II wojna światowa i bardzo popsuła jej dzieciństwo. Piaskowe kulki zamieniły się w groźne bomby, tatę wezwały ważne sprawy i w ogóle nie chciały wypuścić, a mama-lekarka to już naprawdę prawie nie mogła wyjść z pracy. Elka uczy się uważać na słowa. Radzić sobie, nie beczeć. I dochowywać najprzeogromniejszych tajemnic! A przecież jest tylko małą dziewczynką i nie powinna dźwigać tak wielkich ciężarów.
Książka otwiera serię wymyśloną przez Muzeum Powstania Warszawskiego, w ramach której polscy autorzy próbują opowiedzieć dzieciom, czym naprawdę była wojna.
Rozmowa była bardzo interesująca.
Dzieci otrzymały również autografy od Pana Pawła.
Podziękowanie
Dziękujemy Rodzicom naszych uczniów za zrozumienie i zorganizowanie opieki dla dzieci w tych trudnych dla nas chwilach.
Dzięki Państwa pomocy mogliśmy z należnym szacunkiem pożegnać naszą Koleżankę – Monikę Jelińską.
Dziękujemy za piękny wieniec, wsparcie i każde dobre słowo.
Dyrekcja, nauczyciele, pracownicy
Szkoły Podstawowej nr 391
Odeszła ...
„Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania.
Tak jakbyś nie chciała swym odejściem smucić…”
Ks. Jan Twardowski
W wieku 45 lat zmarła
Pani Monika Jelińska
Wicedyrektor, Nauczyciel języka polskiego, Wychowawca, Przyjaciel
Z wielkim smutkiem i głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o jej śmierci.
Rodzinie i Bliskim składamy szczere wyrazy współczucia.
Dyrektor, Grono Pedagogiczne, Pracownicy, Uczniowie
Uroczystości pogrzebowe odbędą się 21 listopada 2019 r. w Kościele Parafialnym w Muszakach koło Nidzicy o godzinie 1300
Wspomnienie o Monice
Zdjęcia: 1 i 3 autor A. Wrzesińska, 2 archiwum prywatne
„Ktoś tutaj był i był,
A potem nagle zniknął…”
(Wisława Szymborska)
Jeszcze w piątek była w szkole, jak zwykle, życzliwa i uśmiechnięta. W poniedziałek jej biurko zostało puste, a laptop zamknięty.
Monika Jelińska – nauczycielka, wychowawca, zastępca dyrektora – po prostu dobry człowiek. Pojawiła się w naszej szkole 1 września 1997 roku - prosto po studiach i od razu podbiła serca uczniów i nauczycieli. Pogodna, skromna, koleżeńska i niezwykle pracowita. Monika była w szkole długo przed pierwszym dzwonkiem i ostatnia ze szkoły wychodziła. Miała czas dla każdego ucznia, była polonistką wymagającą i zarazem rozumiejącą swoich uczniów. Bez końca sprawdzała zeszyty, poprawiała błędy, uczyła samodzielnego myślenia i kultury wypowiedzi. Starała się znaleźć sens w pokrętnych wypracowaniach uczniów, dawała szansę kolejnej poprawy, bo widziała w człowieku, tym mniejszym i tym większym, jego lepszą stronę. Uczniowie Moniki uzyskiwali bardzo dobre wyniki z języka polskiego na egzaminie gimnazjalnym, a jej wychowankowie utrzymywali kontakt po ukończeniu szkoły.
Monika przeszła w naszej szkole całą ścieżkę zawodową: od stażysty do nauczyciela dyplomowanego. Dbała o swój rozwój, kończyła kolejne szkolenia i studia podyplomowe, czytała książki nie tylko dla przyjemności, lecz wiedzę z nich płynącą wykorzystywała w pracy z uczniami i w rozmowach z ich rodzicami.
1 września 2016 roku została zastępcą dyrektora naszego gimnazjum i wzięła na swoje barki trud bezpiecznego przeprowadzenia szkoły przez chaos reformy edukacji. Nowe przepisy, liczne rozporządzenia i wymagania, Monika zamieniała na ludzki język, zrozumiały dla każdego. Pilnowała terminów, przypominała, prosiła – szanowała każdego pracownika. Gdy przychodziliśmy do gabinetu Moniki z pomysłem, ofertą pomocy lub codzienną sprawą ze szkolnej rzeczywistości, słyszeliśmy: „Dziękuję. Zostaw to, ja się tym zajmę, ja to zrobię”.
Monika szanowała ludzi, kochała zwierzęta, podróże i swoje Mazury.
W poniedziałek 18 listopada 2019 roku nad ranem, serce Moniki zawsze otwarte dla innych, zawiodło ją samą.
Dziękujemy Ci, Moniko za każdą chwilę.
Żegnaj.
Koleżanki i Koledzy ze Szkoły Podstawowej nr 391
W hołdzie nauczycielom
12 listopada 1938 r w Parku Traugutta Prezydent Warszawy Stefan Starzyński razem z kuratorem Okręgu Szkolnego Warszawsko-Łódzkiego Wiktorem Ambroziewiczem w 20-stą rocznicę odzyskania Niepodległości i z okazji przypadającego w listopadzie Dnia Nauczyciela odsłonili głaz. Obelisk upamiętniał zasługi nauczycieli z czasów zaborów i trud włożony w wychowanie pierwszego pokolenia w niepodległej Polsce.
Na głazie umieszczono inskrypcję "Odrodzić dusze ludzkie, zmienić człowieka, zrobić go lepszym, potężniejszym i silniejszym – oto wasze zadanie. Józef Piłsudski" oraz napis "Ku uczczeniu pracy nauczycielstwa stolicy w 20-stą rocznicę odzyskania Niepodległości. Zarząd Miejski 1938 rok".
W czasie wojny głaz został zniszczony. W Dniu Nauczyciela w 1958 r. w 20. rocznicę odsłonięcia głazu rozbite części kamienia ułożono w nowej konfiguracji oraz wyryto na nim nowy napis „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku górny głaz wymieniono na nowy, z wyrytą ponownie pierwotną inskrypcją".
Poczet sztandarowy naszej szkoły wraz z opiekunami wziął udział w uroczystości, która odbyła się w 81. rocznicę odsłonięcia głazu. W uroczystości uczestniczyli również: przedstawiciel władz miasta, przedstawiciele Muzeum Niepodległości, poczty sztandarowe warszawskich szkół oraz nauczyciele i uczniowie. Pod kamieniem zostały złożone wiązanki i kwiaty.
„To wyjątkowy głaz, właściwie w ogóle zapomniany, podobnie jak jego historia, a warto o niej pamiętać i przypominać" – powiedziała dr Beata Michalec zastępca dyrektora Muzeum Niepodległości.
Nie ma jak dom
Święto Niepodległości przeżywamy zazwyczaj w atmosferze zadumy i powagi. Wspominamy 123 lata niewoli, ofiary kolejnych pokoleń Polaków walczących o niepodległość, nieudane powstania, martyrologię narodu polskiego. Do tego listopadowa aura nie nastraja nas pozytywnie.
W tym roku było jednak w naszej szkole inaczej – ciepło i radośnie. A dlaczego? A dlatego, że szkolną uroczystość z okazji Święta Niepodległości przygotowali nasi najmłodsi uczniowie: zerówka i klasa druga. Już sam widok pięknie ubranych w galowe stroje uczniów, z przyczepionymi do białych koszul i bluzek kotylionami sprawiał, że wszystkim usta składały się do uśmiechu. Dzieci pięknie się nauczyły na pamięć wierszyków i piosenek i przed szkolnym audytorium wyrecytowały zmodyfikowaną wersję wiersza „Kto ty jesteś?”, zaśpiewały „Jesteśmy Polką i Polakiem”, zatańczyły „Przybyli ułani pod okienko”. Druga klasa zagrała piosenkę patriotyczną na fletach. Wszystko przebiegło zgodnie ze scenariuszem i bez cienia tremy u młodych artystów. Obyło się bez pompy i patosu, a to, co najważniejsze maluchy wyraziły w krótkim wierszu:
Nie wiem czy wiecie, a wiedzieć musicie,
Wielu ludzi za Polskę oddało kiedyś życie.
Walczyli bohatersko, ciężko pracowali,
Żebyśmy dziś o Polsce w szkole śpiewali.
By w szkole uczyć polskiego języka,
By w radiu nam grała polska muzyka.
Walka trwała 123 lata,
Żeby miejsce mieć znowu na mapie świata.
Niech więc każdy uczeń pamięta,
By Polskę szanować, nie tylko w dniu jej święta (…).
(autor: Monika Sobkowiak)